W życiu można wyróżnić dwie strefy – rzeczy dostępne za darmo i rzeczy skomercjalizowane, płatne. Wraz z biegiem czasu, komercjalizacji podlega coraz więcej rzeczy, natomiast te, które są darmowe, są atakowane i wyśmiewane.
Jedną z takich aktywności jest dla mnie wędkarstwo. Jakieś 20 lat temu, znałem wielu wędkarzy, którzy spędzali każdą chwilę nad wodą. Liczyło się dla nich jedynie przebywanie nad wodą i chwalenie się, kto jaką złapał rybę. Sprzęt jakiego używali był zawsze ten sam, skromny i naprawiany własnymi metodami. Dzisiaj przeciętny wędkarz raczej spędza większość czasu na przeglądaniu katalogów sprzętu i kupowaniu kolejnych wędek, których nie będzie miał czasu użyć.
To samo tyczy się innych hobby i zajęć.
Moim zdaniem, jedną z najbardziej szkodliwych dzisiejszych pułapek jest znajdowanie zajęć, które polegają jedynie na wydawaniu pieniędzy by kupować nowe rzeczy. Takie zajęcia ubiera się w mądrze brzmiące nazwy.
Weźmy na przykład hobby na które zmarnowałem mnóstwo czasu, czyli zbieranie zegarków. Na YouTube znajdziesz kanały na temat budowania kolekcji zegarków. Dowiesz się do nich jakie zegarki są wystarczająco kultowe, by mogły się znaleźć w kolekcji tak poważanego kolekcjonera jakim chcesz być. Byłem w tym przez wiele lat i teraz z perspektywy widzę, jak głupie jest to hobby. Rozbierając je na składowe części stwierdzam, że największe znaczenie w zegarku ma trwałość i dokładne pokazywanie godziny. Nikt, poza gronem podobnych pasjonatów nie doceni jaki zegarek masz na ręku
Podobnie jest z innymi hobby, na przykład ze zbieraniem coraz lepszych sprzętów audiofilskich, instrumentów czy klawiatur mechanicznych. Jeśli masz tanią gitarę i kupisz sobie taką za powiedzmy 1000 – 2000 pln, zobaczysz kosmiczny przeskok. Trudno jest natomiast zobaczyć przeskok między gitarą za 2000 pln a 5000 pln i tak dalej.
Być może wydajesz tysiące złotych na jakieś pozłacane kable do swojego odtwarzacza płyt, a jednocześnie wcale nie interesuje Cię muzyka. Podobno nawet najtańsza gitara słuchana na żywo oferuje znacznie lepszy dźwięk niż najlepsza gitara nagrana na płytę i odtwarzana na najlepszym sprzęcie. Pytanie, skąd bierze się w nas taka
Najgorzej mają ludzie, którzy bezrefleksyjnie podążają za trendami. Wyobraźmy sobie pana Marka, który do tej pory ubierał się tak jak wszyscy znajomi, czyli raczej wygodnie niż elegancko. Pan Marek naczytał się jednak w sieci że aby budzić szacunek, musi kupić eleganckie buty, spodnie, marynarkę i tysiąc innych rzeczy. Zegarek też 🙂
Pan Marek stracił mnóstwo czasu by wyglądać jak prawdziwy gentelman, jednak szybko się okazało, że jego strój nie tyle nie pasuje do jego stylu życia, co po prostu Pan Marek źle się w nim czuje. Do tego przyszedł Covid, kaszmirowe swetry zostały zjedzone przez mole i korzyści nie było żadnych, szczęście nie zostało osiągnięte. Możemy sobie wmawiać że dzięki nowym rzeczom osiągamy szczęście, jednak podświadomie i tak czujemy niedosyt.
Mój ojciec zawsze mówił, że jeżeli coś jest nadmiernie zachwalane, wręcz wciskane, to ludzie automatycznie się od tego odwracają. Dzisiaj ludziom brakuje tej mądrości, podlegamy propagandzie, kupujemy to co inni, jemy to co inni, pijemy albo Kokokolę, albo modną yerba matę lub kombuczę. Sztaby ludzi znacznie bardziej chytrych niż my pracują nad tym, byśmy czekali na kolejny odcinek popularnego serialu, zainwestowali pieniądze w nową kryptowalutę albo wykupili nową subskrypcję. Bądźmy ostrożni.
Z drugiej strony mamy świat tego co darmowe i bezinteresowne, pomocy innym ludziom, naprawiania tego co mamy by używać dłużej, cichych spokojnych aktywności które przywracają spokój. Osobiście znacznie bardziej wolę pogłębiać wiedzę o świecie, o swoim zawodzie i o ziołach, niż zapychać umysł tym, co ktoś stworzył aby zabierać moje skupienie.
Jeszcze jako dziecko zauważyłem że mój kuzyn który bardzo źle sobie radził w szkole, ma umysł pozapychany wiedzą o grach komputerowych, pokemonach czy najnowszych modelach konsol które właśnie wychodziły i które chciałby mieć. Tym samym jest dla mnie śledzenie czy wyszedł już nowy, rewolucyjny model smartfona, który nie różni się niczym od poprzedniego. Nasz umysł łatwo skłania się ku takim informacjom, przez co tracimy czas na studiowanie tego, czym jest życie i jakie reguły nim rządzą.
Jeśli skupisz się na podstawach, zauważysz jak zbudowany jest świat. Przykładowo, w świecie kina, książki czy muzyki jest dzisiaj mała szansa że powstanie coś, co nie opiera się na wzorcach sprzed lat. Stare filmy które kiedyś postrzegałem jako po prostu zwykłe i nudne, dla przykładu Człowiek Demolka, Krwawy Sport, Rambo, Gorączka, ukrywają pod płaszczykiem sensacji mądre przesłanie. Dzisiaj jednak o nich nie pamiętamy, bo kina zasypują nas kolejnymi produkcjami które nie różnią się niczym od siebie. Tak samo jest z książkami. Aha, te stare filmy i książki są dostępne za darmo. Myślenie o tym, jak działa świat, również.
Podsumowując, żyjemy we wspaniałych czasach, w których mnóstwo wartościowych rzeczy jest dostępne bez płacenia. Pamiętajmy o tym, zanim po raz kolejny wyciągniemy kartę kredytową by zapłacić za kolejne “coś”, co ma zmienić nasze życie na lepsze.
Pozdrawiam