Ajurweda stosuje wiele roślin, które mają nie tylko lecznicze, ale i upiększające właściwości. Ich tradycja sięga wielu lat wstecz, ale ponadczasowość sprawia, że gdzie tylko się nie pojawią, tam używane są z ogromnym entuzjazmem. Jedną z takich cudownych, a często niedocenianych roślin, jest Amla.
Amla, zwana inaczej indyjskim agrestem to drzewo o szarej korze i liściach podobnych do cytryny. Wykazuje tak wszechstronne działanie, że znalazła zastosowanie zarówno w medycynie, jak i kosmetyce.
Na ciężkie schorzenia – Amla
Ludzie od zarania dziejów poszukiwali sposobu na zdrowie i długowieczność. Ich poszukiwania czasami były darem
ne, a przecież zdrowie jest tak blisko nas. Amla udowadnia to, jak żadna, inna roślina.
Stosować ją można na:
wrzody
anoreksję
choroby układu moczowego
krwotoki
anemię
gruźlicę
astmę
choroby serca
Wykazuje działanie wzmacniające organizm i odmładzające je. Działa moczopędnie, a w tradycyjnej Ajurwedzie roślina ta wykorzystywana jest, jako afrodyzjak, który ma wspomóc seksualną niemoc i zwiększyć ochotę na seks. W naszych realiach Amla najbardziej znana jest jednak ze swoich kosmetycznych właściwości.
Amla na włosy i ciało
Włosy kobiet wschodu zawsze budziły podziw w Europejskich kręgach. Ich siła, witalność i blask zdumiewały, a także były powodem zazdrości. Jednakże taki wygląd nie jest zarezerwowany tylko dla wybranych grup ludności. Również w naszym kraju Amlę stosuje się doskonałym efektem. Olej z niej zapobiega wypadaniu włosów oraz wzmacnia cebulki włosowe. Duża zawartość witaminy C sprawia, że posiada on właściwości rewitalizujące i antyoksydacyjne (przeciwdziała wolnym rodnikom).
Olej Amla jest w naszym kraju najbardziej znany w kręgu „włosomaniaczek”, kobiet, które intensywnie i świadomie pielęgnują swoje włosy. Na jego bazie powstają szampony i maseczki, których działanie znacznie przewyższa efekty uzyskane po znanych nam kosmetykach. Za jego sprawą włosy mniej się przetłuszczają, są bardziej sypkie i elastyczniejsze. Dodatkowo Amla wykazuje działanie przyciemniające włosy, co chętnie stosowane jest przez kobiety, które chcą pogłębić kolor włosów bez stosowania chemicznych farb. Za efekt przyciemniający odpowiedzialne są zawarte w Amli taniny.
Amla pielęgnuje bardzo wszechstronnie, olejki z niej dedukuje się kobietom, które mają problemy z elastycznością skóry lub cierpią na rozstępy spowodowane ciążą bądź drastyczną zmianą wagi. Za sprawą wzmagania produkcji kolagenu jest w stanie znacznie odmłodzić skórę. Witamina C zawarta w olejku rozjaśnia skórę i ją nawilża.
Postacie Amli
Na naszym rynku Amla dostępna jest, tak jak pisaliśmy, w postaci oleju bądź też proszku owocowego. Próżno go oczywiście szukać w hipermarketach, ale już z sklepach ze zdrową żywnością i półproduktami kosmetycznymi, znajdziemy ją na pewno. Wielu producentów oznacza swoje kosmetyki tą nazwą, ale warto zwrócić uwagę, na którym miejscu w składzie występuję rzeczona Amla. Im dalej, tym jej zawartość jest mniejsza, a szampon czy krem z 0,05% tego składnika, nie wykaże raczej dobroczynnego działania.
Baczną uwagę powinno się też zwracać na oryginalność produktów. Oleje i proszki nie należą do najtańszych, jeżeli widzimy je „w cenie barszczu”, to śmiało możemy przypuszczać, że z prawdziwą Amlą mają niewiele wspólnego. Oryginalne i skuteczne kosmetyki z jej dodatkiem występują praktycznie tylko w orientalnych sklepach.
Amla to także jeden ze składników mieszanki Triphala.
Stosowałem Amlę w preparacie Triphala, wypróżnienie pierwsza klasa.
O amli pierwszy raz przeczytałam szukając informacji o wypadajacych włosach, dziewczyny polecają ją właśnie też do przyciemniania włosów, ja jeszcze nie używałam.