przez dietetyków jako jedna z najbardziej niebezpiecznych diet,
przecząca zasadom zdrowego żywienia (czasem nawet zdrowego
rozsądku), to szczerze mówiąc dieta która daje spektakularne
rezultaty bez głodzenia się.
która jednak związana będzie z uczuciem głodu oraz pogorszeniem
samopoczucia, a ubytek wagi w początkowym okresie będzie niemal
taki sam.
koniecznym składnikiem naszej diety. Człowiek w zamierzchłych
czasach żywił się głównie mięsem (jeśli polowanie było
udane), a gdy nie powiodło mu się podczas łowów, zaspokajał swój
głód „korzonkami” oraz mniej wartościowym jadłem, do
którego można zaliczyć także wszelkiego rodzaju liście oraz
owoce. Dodawały one energii na krótko i można uznać iż były
spożywane w sytuacji gdy brakowało „prawdziwego” pokarmu,
którym jest mięso i tłuszcz.
Nie mogę nie zauważyć iż człowiek
w tamtych czasach raczej obrastał tłuszczem pochodzącym nie z
roślin a właśnie z mięsa. Można jednak uznać iż gdyby człowiek
żywił się przez cały czas jedynie roślinami (a tak było przed
wynalezieniem ognia), nasz gatunek nie wyglądał by tak jak teraz.
Właśnie spożywaniu mięsa (oczywiście nie jest to jedyny
czynnik), przypisuje się zwiększenie masy naszego mózgu.
Węglowodany w takiej postaci które znamy dzisiaj znamy stosunkowo
od niedawna – bowiem wypiekanie chleba ze zboża nie było znane
przed wieloma wiekami. Czy dzisiejsza piramida żywieniowa z
warzywami i węglowodanami w podstawie jest zdrowa?
o tym iż nie do końca.
dużą ilością tłuszczów. Po śniadaniu składającym się na
przykład z kotleta mielonego polanego tłuszczem albo z jajecznicy z
majonezem i parówkami, albo chociażby gulaszu ze śmietaną, nie
będziemy odczuwali głodu przez cały dzień – czyli aż wrócimy z
domu. Nie będziemy podjadali w ciągu dnia, a mózg będzie pracował
na pełnych obrotach. Co ciekawe, gdy zjesz takie samo śniadanie,
ale zagryzając białą bułką, już po kilku godzinach będziesz
czekał na kolejną porcję jedzenia – bowiem pieczywo sztucznie
podwyższa poziom glukozy, który następnie szybko spada. Gdy nie
jemy pieczywa, nie czujemy głodu przez dłuższy okres, gdyż poziom
glukozy we krwi jest stały. Wie o tym każda osoba która jest chora
na cukrzycę i dba o poziom cukru – zjedzenie pokarmu tłuszczowego
wymaga dostrzyknięcia insuliny o przedłużonym działaniu.
rzeczywiście odchudza – można schudnąć około jednego kilograma
dziennie na początku jej stosowania, gdy waga się ustabilizuje
należy ją stosować w dalszym ciągu. Dieta z dużą ilością
tłuszczu ma przewagę nad Dukanem – w tej drugiej diecie wprost
marzy się o zjedzeniu kanapki, w diecie Kwaśniewskiego nie ma się
takich ciągot.
warzyw i pieczywa spowoduje zaparcia?
jest potrzebna suplementacja diety za pomocą błonnika. Błonnik
zawarty w pokarmach podlega w jelitach fermentacji – stąd biorą się
bóle brzucha i przewlekłe biegunki. Porcję błonnika odczuwamy
cały czas, aż do momentu wydalenia. Jeśli zatem chcesz wypełnić
czymś żołądek, o wiele lepsza będzie czysta woda niegazowana.
Mięso wbrew pozorom nie zalega w jelitach, również biegunki
tłuszczowe mają miejsce bardzo rzadko.
produktach mięsnych jest bezpieczna dla zdrowia? Naukowcy są w
stosunku do niej bardzo sceptyczni, także autor posta biorąc pod
uwagę czynniki zdroworozsądkowe powinien był wykluczyć ten sposób
odżywania i powrócić do bułek z szynką. W moim odczuciu pozbycie
się węglowodanów z diety jest dla organizmu ulgą – bowiem nie
musimy trawić zbędnych substancji. Dzięki temu skraca się czas
spędzany w toalecie, a waga spada. Jeśli chodzi o stan naczyń
krwionośnych… Wyniki pokażą czy ta dieta jest słuszna.
wartościowe są drogie wędliny bez nitki tłuszczu, czy sprośne
pasztety i galarety produkowane z momu.
problemy ze stawami – brakuje nam bowiem kolagenu który poprawia
„smarowanie” stawów. Być może nie chcesz tego wiedzieć,
ale ten kolagen który poprawia stan skóry i stawów pozyskiwany
jest z chrząstek kurczaka. Jeśli będziesz spożywał duże ilości
takich potraw jak galareta, pasztet czy salceson, w których
chrząstek nie brakuje – twoje stawy będą w dobrej kondycji.
Oczywiście tanie produkty z marketów zawierają również masę
konserwantów oraz barwników – jednak taka sama sytuacja ma miejsce
z ładnymi, ale bezwartościowymi a drogimi wędlinami.
Jest to dieta mocno obciążająca organizm, zakwaszająca, prowadząca do nowotworów, problemów z wątrobą, cholesterolem i wielu zwyrodnień. Nie popieram.
Polemika przy tego typu dietach jest niemożliwa do przeprowadzenia – nie będę odbijał piłeczki iż to wegetarianizm szkodzi. Czuję się na niej o wiele lepiej niż przed odstawieniem chleba, całkowicie zniknęło uczucie silnego głodu. Jeśli chodzi o zaparcia i problemy z trawieniem, także nie pojawiają się – przedtem były chroniczne. Generalnie, schudłem 5 kilogramów przez dwa tygodnie (na początku kilogram dziennie), teraz waga schodzi pomalutku w dół. Moim zdaniem, gdy dodamy do tej diety warzywa małowęglowodanowe, wychodzi bardzo dobra dieta.
(W moim przypadku dieta polega nie tyle na zmianie odżywania a na samym usunięciu węgli z pokarmu. Jem dużo mniej niż wcześniej, za to niemal do wszystkiego dodaję majonez)
Trafiłem tu przypadkowo, ale może komuś się przyda moje 3 grosze 🙂
Na początku byłem bardzo zdziwiony leczniczym działaniem diety Kwaśniewskiego, jednak nie ma powodu sadzić, że to mistyfikacja.. Dochodzę do wniosku, że to jednak nie z powodu odstawienia węglowodanów ale pszenicy i innych zbóż zawierających gluten + odstawienie mleka zawierającego kazeinę. Jeśli ktoś jest ciekaw tego tropu proszę poszukać w google kazomorfiny i "opioidy w pszenicy". Te drugie powodują chorobę Celiakię (http://www.celiakia.medserwis.pl/index.php?t=14&id_t=6339) której objawy w pewnym małym stopniu znajdziemy u wszystkich jedzących pieczywo.. Co do długiego życia w zdrowiu wzorem jest dla mnie np. Mimi Kirk /więcej info na You Tube/ – uznawałbym to za bardziej miarodajne (jako praktyka sprawdzona w długim czasie) niżeli teoretyzowanie i krótkotrwałe obserwacje.
Pozdrawiam.
zakwaszanie nie istnieje