Lato przyniesie nam oczyszczenie – dzięki tym 5 regułom

Wielu Polaków jest na bakier z
oczyszczaniem organizmu. Palimy papierosy, nie zwracamy uwagi na to,
co jemy, przyjmujemy bez umiaru leki przeciwbólowe. Organizm staje
się coraz bardziej zanieczyszczony, a nam wydaje się, że wystarczy
naklejenie „plastra oczyszczającego” i po sprawie. Jak ktoś
kiedyś napisał – porządku się nie robi – porządek się
utrzymuje. Niniejszy artykuły będzie właśnie o tym, jak utrzymać
porządek tam gdzie to jest najważniejsze – w swoim organizmie.
Bez stosowania się do tych zasad, wszelkie oczyszczanie gwałtownymi
metodami staje się niebezpieczne.

Naukowcy od lat grzmią – pijmy
więcej wody. Niestety, Polacy czują dziwną awersję do czystej
wody z kranu. Zastępujemy ją słodkimi napojami, kawą i herbatą,
wieczorem alkoholami. Woda to ponad 50 % masy ciała, a bez niej nie
będzie możliwe oczyszczenie organizmu przez nerki. Im częściej
chodzisz do ubikacji, tym więcej toksyn zostaje wydalonych. Pracę nerek będzie wspomagało zażywanie leków moczopędnych na bazie ziołowej. 

W naszej diecie dominują niezbyt
zdrowe przetwory mączne, tak naprawdę stanowiące źródło pustych
kalorii. Szkodliwość cukru została opisana po wielokroć, jednak
trudno od niego odzwyczaić nawet osoby z cukrzycą (zgroza!). Co
więcej, sami wpajamy naszym dzieciom ten słodki nawyk –
dosładzając im napoje oraz podając słodkie, bezwartościowe soki.
Małe dziecko nie zna słodkiego smaku – poznaje go tylko dzięki
swoim rodzicom. Szkodliwość alkoholu jest różna, w zależności
od dawki. Słabe alkohole, takie jak wino czy piwo, w ilości
kieliszka czy szklanki, nie zaszkodzą zdrowej osobie. Mocne trunki
powodują zatrucie organizmu. Osoby przyjmujące leki bardzo często
odstawiają „tabletki”, gdy mają ochotę na kilka głębszych.
Nie ma bardziej ryzykownego zachowania. Na koniec, unikajmy
przetworzonego jedzenia – gotowych dań i fast foodów. Zamiast
tego, przygotuj sobie w domu sałatkę lub kanapki. Można też udać
się do restauracji, w której kuchnia przynajmniej przypomina tą
domową.

Oczyszczenie jelit zmniejsza zatrucie
organizmu, powoduje, że czujemy się lepiej. Istnieje wiele metod
oczyszczania – od najbardziej drastycznych, czyli lewatywy lub
silnych środków przeczyszczających, do zwiększenia ilości
błonnika w diecie i wyeliminowaniu ciężkostrawnych posiłków.
Wiele „rewelacji” na temat oczyszczania można przeczytać w
książkach Michała Tombaka.

Wątroba, jako naturalny filtr
organizmu, najciężej znosi wszelkie błędy w naszym stylu życia.
Warto wspomagać ją za pomocą takich preparatów jak na przykład
ostropest plamisty.

Nie powinno się używać preparatów
zakupionych z niepewnych źródeł. Polacy wprost uwielbiają takie
ryzyko i decydują się na zakup preparatów, które znają jedynie z
reklamy, lub ze słyszenia. Dla wielu osób najlepszym doradcą jest
nie lekarz ani farmaceuta, a pani, która stoi w kolejce do stoiska
mięsnego. Stąd biorą się wędrówki pacjentów od apteki do
apteki w celu zamówienia preparatu, którego pochodzenie jest równie
wątpliwe co skuteczność (np. witamina B17). Równie ważna jest
ocena stanu zdrowia przed oczyszczaniem. Jeśli nie czujemy się
najlepiej, lub chorujemy, przed rozpoczęciem kuracji oczyszczającej
skonsultujmy się z lekarzem.