Na początek trochę krytyki firmy
zajmującej się produkowaniem najpopularniejszego oleju tłoczonego
na zimno – czyli oleju lnianego budwigowego. Coraz więcej
pacjentów skarży się na losową jakość olejów właśnie tej
firmy. Nie będę wymieniał jej nazwy, ale chyba każdy kojarzy
prostokątne butelki z ciemnego szkła z białymi etykietami.
zajmującej się produkowaniem najpopularniejszego oleju tłoczonego
na zimno – czyli oleju lnianego budwigowego. Coraz więcej
pacjentów skarży się na losową jakość olejów właśnie tej
firmy. Nie będę wymieniał jej nazwy, ale chyba każdy kojarzy
prostokątne butelki z ciemnego szkła z białymi etykietami.
Ostatnio zakup butelki tego oleju jest
loterią – smak oleju jest gorzki, przez co jego spożywanie nie
należy do przyjemności. Nie wynika to w żadnym wypadku z winy
sklepu czy dostawcy – tylko z jakości lnu, z którego jest
produkowany olej lniany budwigowy. Jeśli dokonałeś zakupu oleju i
jest on od razu gorzki, nie wahaj się poprosić sprzedawcy o jego
wymianę.
loterią – smak oleju jest gorzki, przez co jego spożywanie nie
należy do przyjemności. Nie wynika to w żadnym wypadku z winy
sklepu czy dostawcy – tylko z jakości lnu, z którego jest
produkowany olej lniany budwigowy. Jeśli dokonałeś zakupu oleju i
jest on od razu gorzki, nie wahaj się poprosić sprzedawcy o jego
wymianę.
Problem może wynikać także z przechowywania oleju – powinien być cały czas przechowywany w lodówce. Jeśli w sklepie olej jest przynoszony z zaplecza, zapytaj czy sprzedawca wie, jak go przechowywać.
Moim zdaniem gorzki smak jest
wystarczającym powodem, by oceniać olej jako zepsuty – mimo tego,
że producent zastrzega sobie w ulotce możliwość istnienia takiego
posmaku (jeszcze kilka miesięcy temu nie było tego zapisu). Olej,
który jest gorzki, nie będzie się nadawał do dolewania do potraw,
z uwagi na to, że całe danie stanie się niesmaczne. Inni
producenci robią po prostu olej z lnu najwyższej jakości i
kontrolują wszystkie partie swoich produktów. Producent, o którym
piszę, najwidoczniej szuka oszczędności w dziale produkcji –
przez co traci klientów. Na rynku istnieje kilku innych dostawców,
a właściciele sklepów zielarskich oraz aptek, coraz bardziej
rozglądają się za zmianą.
wystarczającym powodem, by oceniać olej jako zepsuty – mimo tego,
że producent zastrzega sobie w ulotce możliwość istnienia takiego
posmaku (jeszcze kilka miesięcy temu nie było tego zapisu). Olej,
który jest gorzki, nie będzie się nadawał do dolewania do potraw,
z uwagi na to, że całe danie stanie się niesmaczne. Inni
producenci robią po prostu olej z lnu najwyższej jakości i
kontrolują wszystkie partie swoich produktów. Producent, o którym
piszę, najwidoczniej szuka oszczędności w dziale produkcji –
przez co traci klientów. Na rynku istnieje kilku innych dostawców,
a właściciele sklepów zielarskich oraz aptek, coraz bardziej
rozglądają się za zmianą.
Pani w aptece odmówiła przyjęcia tego oleju gdyż jak twierdzi on ma taki smak. Jak dla mnie jest zepsuty a gorycz jest nie do przełknięcia.
kurcze myslalam ze tak ma byc,ze ta gorycz jest charakteystyczna dla tego oleju.Mialam ten olej,mialam rowniez olej z gospodarstwa ekologicznego i obydwa sa gorzkawe
Co innego gorzkawy smak, a co innego bardzo gorzki, jeśli można go pić bez problemu i jest jedynie posmak, to olej jest jeszcze dobry. Najlepsze oleje lniane takiego smaku nie mają.
Pilem wlasnie ten budwigowy, za kazdym razem swiezo kupiony byl gorzki i przez to niesmaczny. Dopiero gdy kupilem na bazarze – wyrob wlasny, to goryczy nie bylo zupelnie.
zrobiłam surówkę..ogórek, sałata, szczypior..polałam olejem i JEZU jaka gorycz, nie mogłam skojarzyć, co jest, gorzki ogórek, sałata, no przecież nie olej, a jednak..
rany- jaki głupawe zarzuty!!! "Co innego gorzkawy smak, a co innego bardzo gorzki" Dobry olej ma wyczuwalna nutę goryczy i taką ma mieć! poczytajcie dr Rózańskiego albo posłuchajcie- on wam rozjaśni. Ja tym olejem (tak myślę, że własnie tym) handluję od lat i jeszcze nigdy nie zdarzyła mi się jakakolwiek reklamacja związana ze smakiem a kupuję i sprzedaję bardzo dużo; co jakiś czas losowo otwieram butelkę 250ml i można u mnie w sklepie degustować, nikt jeszcze nie zwrócił uwagi na zły smak a ludzie piją ten olej latami.
olej lniany kupiony w markecie bardzo gorzki produkowany w Turcji nie polecam