Skąd czerpać wiedzę o ziołach?

Niepokoi mnie fakt, że większość osób
przychodzących do sklepu zielarskiego, czerpie swoją wiedzę z
Internetu. Są co prawda dobre blogi na „te tematy”, ale pomyśl
sobie – czy poszedłbyś do lekarza, który będzie Cię leczył na
podstawie wiedzy z Internetu?

Aby wyrobić sobie pewne podstawy wiedzy o ziołach
i móc krytycznie spojrzeć na to, co wypisują inni ludzie, warto
zajrzeć do książek polskich autorów, których wymienię poniżej.
Jest ich oczywiście znacznie więcej, ale skupię się tylko na tych
książkach, które miałem okazje przeczytać. Jak pisał Stanisław
Lem – nie ma nic gorszego, jak pisanie recenzji książek, których
nie przeczytaliśmy.
Farmakognozja Ireny Matławskiej
książka, z której uczyłem się w studium zawodowym, która bardzo
dokładnie opisuje substancje znajdujące się w ziołach. Znajdziesz
w niej opisy także takich ziół, których nigdy nie znajdziesz w
sklepie zielarskim, na przykład naparstnicy czy cebuli morskiej.
Ziołolecznictwo i Wróćmy do ziół – Czesław
Andrzej Klimuszko –
książka
pełna anegdot i zawierająca sporo domniemań niepopartych faktami.
Mimo tych minusów, warto się z nią zapoznać, ze względu na
bardzo ciekawe mieszanki, opisywane przez Ojca. Większość klientów
zielarni mówiło, że miało kiedyś tę książkę, ale pożyczyło
ją komuś.
Dzikie rośliny jadalne Polski. Przewodnik
survivalowy Łukasza Ruczaja –

to książka, która pokazuje zioła z praktycznej strony – dowiesz
się z niej, które z nich możesz zjeść. Świetny pomysł na
napisanie książki.
Ziołolecznictwo. Poradnik dla lekarzy
profesora Ożarowskiego
– wartość wiedzy
zawartej w tej książce podkreślał między innymi Grzegorz Sroka.
Jeśli chcesz stać się ekspertem od zielarstwa, zacznij od tej
pozycji. Przeczytałem ją trzykrotnie i za każdym razem wyciągałem
z niej nowe, ciekawe informacje.
Apteka Pana Boga – Maria Treben –
Moim zdaniem, książka odbiega znacznie standardami od stanu
dzisiejszej wiedzy, ale warto ją poznać po to, by dowiedzieć się,
jak ziołolecznictwo postrzegano w czasach, gdy żyła Twoja
prababcia.
Ziołolecznictwo Ojca Grzegorza Sroki –
Krzysztof Blecha

piękna książka, która
pokazuje, że można połączyć nowoczesne i tradycyjne
ziołolecznictwo. Książka wydawana przez firmę Bonimed. W ich
ofercie znajdziesz także „Profilaktykę zdrowotną i
fitoterapię”
, która jest
absolutnym „must have” dla osób, które chcą się zdrowo
odżywiać.
Książki z serii Ziołolecznictwo Ojców
bonifratrów
Teodora
Książkiewicza
– powstały
części dla kobiet, ogólna i dla dzieci. Bardzo ciekawe
przemyślenia na temat ziół, poparte długoletnią praktyką w
branży. Szczególnie wartościowa jest książka poświęcona
dzieciom, zawierająca zarówno informacje na temat właściwego
podejścia, jak i leczenia ziołami.
Książki Mateusza Emanuela Sednerskiego –
kiedyś miałem nawet okazję
rozmawiać z autorem przez telefon :). Bardzo tanie (co jest plusem)
książki na temat leczenia różnych układów organizmu. Wiedza
tego autora zasługuje na wydanie w twardej oprawie, chociaż wiele
ziół powtarza się na kartach różnych pozycji.
Są też
książki, których należy unikać, a przynajmniej czytać je z
wiedzą, że ich autorzy nie mają doświadczenia i wystarczającej
wiedzy, by podejmować ten trudny temat. Nie będę ich wymieniał,
by nie narazić się czytelnikom. Książki przetłumaczone z języka
angielskiego zwykle zawierają nieprecyzyjnie podane informacje, a
rośliny, których opisy w nich znajdziesz, mogą różnić się
składem od tych, które rosną w Polsce.
Znam wielu
pacjentów, którzy przeczytawszy w książce Marii Treben o jakimś
„cudownym zielu”, szukali jego we wszystkich sklepach zielarskich
w Polsce. Pamiętaj, że zioła pomagają budować zdrowie i nie ma
roślin, które wyleczą Cię ze wszelkich dolegliwości.
Każda książka
na temat ziół powiększa nasz kapitał wiedzy i pozwala spojrzeć
krytyczniejszym okiem na to, co proponuje Ci sprzedawca w sklepie czy
w aptece.