Ostatnio w osiedlowym sklepiku rzucił mi się w oczy ocet balsamiczny w cenie około 8 złotych za sporą buteleczkę. Trochę poszukałem w sieci i zauważyłem, że nie był to raczej oryginalny produkt – octy balsamiczne z Włoch leżakujące przez 80 – 100 lat kosztują nawet 3000 złotych za buteleczkę, a takie zwykłe, nie leżakujące, to koszt około 50 – 100 złotych.
Balsamico, odmiana octu winnego, powstaje przez wieloletnie leżakowanie moszczu winogron w drewnianych beczkach. W beczkach odbywa się fermentacja i zagęszczanie moszczu, a także do reakcji między cukrami i białkami, nazywanej reakcją Mallarda. Wpływa ona na wyjątkowy kolor, smak i zapach octu balsamicznego.
Produkcja octu balsamicznego nieco przypomina mi wytwarzanie sosu sojowego lub rybnego – składniki pakowane są w beczki i następnie należy czekać aż czas zrobi swoje. Podczas leżakowania wydzielają się smakowite związki. Nowoczesny przemysł oczywiście nie ma czasu i dlatego tani ocet balsamiczny (podobnie jak sos sojowy), to głównie chemia.
Poniższy artykuł skupia się na wymienieniu zalet octu Aceto Balsamico Tradizionale, czyli tego prawdziwego.
Ciekawostka – projektantem buteleczki najdroższego octu balsamicznego z Modeny jest Giorgetto Giugiaro, jeden z najlepszych projektantów aut na świecie.
Jakie właściwości zdrowotne ma ocet balsamiczny?
Ocet balsamiczny zmniejsza też poziom glukozy we krwi i sprawia że tkanki są bardziej wrażliwe na insulinę. Naukowcy pracują nad jego możliwym zastosowaniem w profilaktyce i leczeniu cukrzycy.
Poprawa trawienia – ocet balsamiczny działa na tym polu dwutorowo. Po pierwsze, dostarcza naturalnych probiotyków, które poprawiają pracę jelit. Po drugie, jak każdy ocet, ma odczyn kwasowy i pobudza wydzielanie soków żołądkowych i pepsyny, co może być pomocne w przypadku niedokwasoty. Ocet balsamiczny zawiera około 6% kwasu octowego, jednak jest on znacznie mniej wyczuwalny niż w polskim occie spirytusowym.
Spora kwasowość octu balsamicznego wpływa na jego działanie przeciwbakteryjne – między innymi jest w stanie zwalczyć bakterię salmonelli.
Co ciekawe, ocet może zapobiegać zgadze i ograniczyć występowanie refluksu.
Ocet balsamiczny wspiera także działanie układu odpornościowego. Dzięki temu, że powstaje z winogron, zawiera pełno antyoksydantów i polifenoli. Są to substancje odpowiedzialne za usuwanie z organizmu wolnych rodników. Jest bogatym źródłem kwercetyny, substancji wzmacniającej odporność.
Ostatnio bardzo dużo mówi się o zakażeniach grzybiczych. Ocet balsamiczny wykazuje silne działanie odkażające, działając zarówno na grzyby, jak i wirusy. Można stosować go doustnie aby uchronić się przed zachorowaniami. Obecnie trwają badania nad zastosowaniem octu balsamicznego w leczeniu ran.
Balsamico to także dobre urozmaicenie diety, ze względu na dużą zawartość minerałów. Znajdziesz w nim między innymi:
- żelazo
- wapń
- magnez
- fosfor
- miedź
- mangan
Są to mikro i makroelementy kluczowe dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Dodając ocet balsamiczny do posiłków, będziesz mógł zaoszczędzić na kupowaniu drogich i słabo przyswajalnych suplementów diety z minerałami.
Bohaterowi tego posta przypisuje się od wieków także działanie przeciwstarzeniowe. Ocet balsamiczny wspiera zdrowie skóry i włosów, a także sprawia, że mamy więcej energii. Na korzystne działanie octu na pewno wpływa duża zawartość antyoksydantów, trzymających zmarszczki i wypadanie włosów od nas z daleka. Naukowcy uważają, że ocet balsamiczny może także hamować rozwój nowotworów.
Balsamico ma także działanie odtruwające i oczyszczające organizm. Aby osiągnąć maksimum korzyści z jego stosowania, najlepiej jest przyjmować go rano na czczo. W sieci znalazłem informacje, że nie powinien mieć on kontaktu z metalami. Dobrym wyborem będzie użycie plastikowej łyżeczki albo wlewanie go wprost z butelki.