Dobre zioła blog o zdrowiu, ziołach i naturalnych metodach leczenia

Tajemnice nie całkiem prawdziwych soków (oraz syropów)

Soki sprzedawane w sklepach spożywczych
są modne, jednak nie warto ich pić. Z uwagi na proces produkcji
mają niewiele witamin pochodzących z owoców, dlatego dopala się
je witaminowym, sztucznym koktajlem. Są słodzone i konserwowane, a
co najgorsze, najbardziej smakują dzieciom. Jeśli chodzi o syropy,
sytuacja wygląda jeszcze gorzej. Do soków powrócimy w dalszej
części artykułu. Sprawa syropów wydaje się być jeszcze bardziej ciekawa. 

Syrop syropowi nierówny

Przejeżdżając przez miasto,
zauważyłem kolorowe plakaty firmy Herbapol Lublin, które
zachwalały naturalność produkowanych przez nich syropów. Aby
przekonać się o tej rzekomej naturalności, zerknąłem pod
etykietę syropu o smaku czarnej porzeczki. Składa się z syropu
glukozowo–fruktozowego, sacharozy, zagęszczonego soku
(koncentratu) z czarnej porzeczki (2,25%), karmelu, kwasu cytrynowego
i aromatu z czarnej porzeczki w ilości 0,05 %. Cena nie jest
wygórowana – kosztuje około sześciu złotych.
Dla porównania syrop klasy premium
robiony w podobny sposób, jak syropy wyrabiane przez nasze babcie
(wnioskuję to po składzie). Firma Premium Rosa do syropu dodaje sok
w ilości 36 % oraz dopełnia cukrem do całości. Cena – 3 razy
wyższa niż wynalazku z Herbapolu, jednak ten syrop może wywierać
działanie lecznicze. Można znaleźć również jeszcze lepsze
syropy – które mają zawartość cukru około 50%. Cechuje je
nieco gorsza trwałość niż tych, które mają większą zawartość.
Wiele osób nie zna różnicy między
syropem a sokiem, dlatego często poszukują soków do rozcieńczania
wodą. Tylko syrop nadaje się do tego celu – ma bardziej
intensywny smak, jest gęsty. Można zadać pytanie, czy dodatek
cukru w syropie jest chwytem stosowanym przez producenta… Cukier
nie służy zdrowiu, ale syropy to forma (nie tylko) leku, znana od
wielu dziesiątek lat. Dodatek cukru nie pozwala na rozwój bakterii,
dzięki czemu syrop może być przechowywany dużo dłużej niż sok.
Pamiętajmy także o syropach leczniczych, które nie mają wiele
wspólnego z syropami z owoców. Syropy lecznicze są zarejestrowane
jako lek lub suplement diety i w związku z tym, proces produkcji
musi być dokładnie kontrolowany.

Soki dobre i pozostałe

Kupując sok, zwracaj uwagę na
zawartość owoców. Najlepsze są soki stuprocentowe, bez dodatku
cukru. Czyste soki często zawierają konserwanty, tylko niektóre
firmy nie decydują się na ich dodawanie. Większość soków można
przechowywać przez około 3 tygodnie po otwarciu, w lodówce. Pijemy
je bezpośrednio z kieliszka bądź łyżki, a soki o intensywnym
smaku można rozcieńczyć w wodzie.
Dlaczego producent nie umieszcza
dawkowania soków?
Odpowiedź jest prosta – SOKI NIE SĄ
LEKAMI
ani suplementami diety, z nielicznymi wyjątkami. Nie ustala
się dziennego zapotrzebowania na soki, jako standardową dawkę
czystego soku można przyjąć 50 ml podzielone na dwie dawki.
Niektóre źródła zalecają bardzo częste (na przykład co
godzinę) przyjmowanie soku z malin lub czarnego bzu. Wtedy szybko
postawi nas na nogi.

Konserwanty – dużo hałasu o nic?

Najwięcej kontrowersji wśród
konsumentów budzą konserwanty w sokach. Każdego dnia przyjmujemy
dużą ilość tych środków, nic dziwnego zatem że nie chcemy się
truć podczas terapii. Na rynku można spotkać zarówno soki tanie i
konserwowane, jak i droższe bez niechcianego dodatku. Przykładem
mogą być soki z aloesu. Większość z nich jest konserwowana
benzoesanem sodu i sorbinianem potasu. Dzięki temu mogą być
przechowywane około miesiąca w lodówce. Niektórzy producenci nie
zamieszczają informacji o konserwantach, dlatego ich soki prezentują
się korzystniej w oczach konsumenta. Może dziwić, dlaczego te
„soki bez konserwantów” mają tak samo długą datę
przydatności do spożycia po otwarciu. Czas pokaże, czy to zasługa
najwyższej czystości na halach produkcyjnych, czy po prostu
nabijanie ludzi w aloesową butelkę.  

Exit mobile version